
Historia powstania Funduszu Berbeki sięga roku 1964, kiedy to Krzysztof Berbeka, podczas zejścia z Dent d’Hérens, spadł wskutek poślizgnięcia kilkaset metrów odnosząc urazy i odmrożenia. Kilkanaście dni później zmarł, zostawiając żonę i dwójkę dzieci.
Konsekwencją tego wypadku była trudna sytuacja materialna w jakiej nagle znalazła się żona Elżbieta i dzieci Krzysztofa Berbeki - Maciek i Jacek. Z pomocą przyszedł wtedy klub. W dniu 27 października 1964 roku ówczesny Zarząd Główny KW podjął następującą uchwałę:
„Tworzy się fundusz zapomogowy ze składek członków Klubu i innych środków pozabudżetowych. Fundusz przeznacza się na pomoc materialną w przypadku śmierci lub poważnego wypadku członka Klubu w górach. Pomoc udzielona może być również rodzinie poszkodowanego i może mieć charakter jednorazowy jak i okresowy. Kwoty uzyskane na fundusz zapomogowy nie stanowią dochodu Klubu i dlatego należy je księgować na odrębnym koncie funduszów. Podstawą do wydatkowania funduszu jest wyłącznie Uchwała ZG KW”.
Walny Zjazd KW w 1967 r. uzupełnił tę uchwałę apelem do wszystkich członków
„o uiszczanie co roku przy składce członkowskiej stałych wpłat z przeznaczeniem tej sumy na fundusz im. Krzysztofa Berbeki”
Klubowy Fundusz Berbeki kontynuuje tą chwalebną tradycję pomocy rodzinom wspinaczy, wspierając finansowo ich w trudnym dla nich okresie.
Co roku przy opłacaniu składki rocznej bądź przy zapisywaniu się do klubu prosimy Was, byście o tej tradycji pamiętali dokonując wpłaty na Klubowy Fundusz Berbeki.
Za wszelkie wpłaty z góry dziękujemy!
Dane konta:
78 1090 1694 0000 0001 1506 5687
Santander Bank Polska S.A.
Klub Wysokogórski Warszawa
ul. Noakowskiego 10/18
00-666 Warszawa
W tytule przelewu proszę wpisać (opcjonalnie):
Fundusz Berbeki - (kwota na fundusz) zł.
Fot. Czesław Momatiuk
Krzysztof Berbeka: ur. 11.04.1930 roku w Pińsku, był taternikiem, alpinistą, himalaistą i ratownikiem górskim. Od 1952 roku pracował jako ratownik zawodowy w Grupie Tatrzańskiej GOPR i był jednym z najbardziej czynnych ratowników tamtego okresu.
Uczestniczył z sukcesami w polskich wyprawach alpinistycznych w Alpy i Kaukaz. W 1957 roku dokonał wejścia na Nollen (4105 m) i przejścia północnej ściany drogą Reissa na Grossfiescherhorn (4048 m). Potem uczestniczył w międzynarodowej akcji ratunkowej po Emilio Cortiego na północnej ścianie Eigeru.
Rok później wyjechał na Kaukaz gdzie wszedł na Szczyt Szczurowskiego (4269 m) i północno-zachodnią granią na Ach-Su (3827 m), a następnie w sześcioosobowym zespole dokonał po raz pierwszy w ciągu jednego dnia przejścia północnej ściany Ułłu Tau Czany (4353 m).
27 sierpnia 1960 roku dokonał drugiego wejścia na Noszak wraz z Stanisławem Bielem, Jerzym Krajskim, Stanisławem Kulińskim, Janem Mostowskim, Zbigniewem Rubinowskim i Stanisławem Zierhofferem.
W następnym roku ponownie wyjechał w Kaukaz, gdzie dokonał kilku ambitnych wejść sportowych: drugiego przejścia (pierwszego jednodniowego) drogą Abałakowa na północnej ścianie Szczytu Szczurowskiego (4269 m) i północno-wschodnią ścianą Szcheldy Tau (4229 m), drogą przez Rybkę, również pierwszego przejścia jednodniowego. Wszedł także północną granią na Bżeduch (4272 m) i dokonał trawersowania grani Donguz Orun (4452 m).
Zimą 1959 roku wszedł z Jerzym Hajdukiewiczem i Zbigniewem Rubinowskim na Dufourspitze (4634 m).
W Tatrach miał w swoim dorobku przejście chociażby głównej grani Tatr, od Przełęczy Huciańskiej po Przełęcz Zdziarską. Uczestniczył też w eksploracji jaskiń tatrzańskich takich jak Jaskinia Śnieżna i Jaskinia Wielka Litworowa.
Uzyskał uprawnienia przewodnika tatrzańskiego, instruktora taternictwa, narciarstwa i ratownictwa. Zawsze niezwłocznie ruszał na ratunek poszkodowanym w Tatrach, dokonując pierwszych zjazdów na północno-wschodniej ścianie Mnicha, wschodniej ścianie Pośredniego Mięguszowieckiego Szczytu i z Przełęczy Mięguszowieckiej pod Chłopkiem.
14-18 marca 1964 roku dokonał w 7 osobowym międzynarodowym zespole pierwszego zimowego przejścia północnej 1300 metrowej ściany Dent d’Hérens (4171 m) – szczyt w Alpach Walijskich. Po czterech dniach, trzech biwakach w ścianie i kolejnym biwaku na grani, schodząc ze szczytu w wyniku poślizgnięcia się, Krzysztof wraz z swoim partnerem Jerzym Hajdukiewiczem odnieśli urazy i złamania. Dieter Naef i Gerhard Deves zostali razem z polakami a pozostała trójka - Pierre Monkewitz, Leo Hercarek i Eckhard Grassmann zeszła po pomoc. W wyniku długotrwałego oczekiwania na ratunek (ponad 4 doby) odnieśli również odmrożenia. Krzysztof Berbeka w wyniku powikłań umiera 1 kwietnia 1964 roku, w szpitalu w Zurychu.
Został pochowany w Zakopanem, tablica pamiątkowa z jego nazwiskiem znajduje się na symbolicznym tatrzańskim cmentarzu pod Osterwą.