Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Śp. Tomasz Kowalczyk

2021-03-17
Autor: Cinek
Żegnamy Tomka Kowalczyka, niezwykłego człowieka, taternika, a więc naszego Kolegę. Zmarł wieku 51 lat, 9 marca w szpitalu w Nowym Targu, w następstwie wypadku 3 marca w trakcie wspinaczki na Mnichowym Progu. Tomasz od 14 lat był dyrektorem katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. bł. Romana Archutowskiego mieszczącego się na terenie kampusu Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Lesie Bielańskim. Relacje ze swoimi wychowankami utrzymywał niecodzienne, bardzo bliskie, nieomal koleżeńskie. Kochał swoich licealistów, oni odpłacali się mu tym samym. Przejawiło się to w ich modlitewnym czuwaniu i oczekiwaniu na lepsze wieści z nowotarskiego szpitala, a potem w pełnej żalu trwającej wciąż fali wspomnień. Jego odejście dla społeczności uczniów i nauczycieli Liceum im. Archutowskiego to szczególny wstrząs, bo utrata przyjaciela i „dobrego jak chleb” nauczyciela, a taki - jak powiedział Tomasz - winien być nauczyciel dla swoich uczniów.

Drogowskazy życiowe Tomasza wyznaczał Bóg. Jego miłością były rodzina – miał czwórkę dzieci, którą w pełnym składzie prowadził na górskie wycieczki i młodzież liceum Archutowskiego. Natomiast pasją od dzieciństwa były góry, a od kilku ostatnich lat stała się nią wspinaczka. Jak opowiadał, niedawno otrzymał patent taternika, i że przed człowiekiem „w wieku 50 lat świat stoi otworem i można go odkrywać”. Polecał wspinaczkę „wszystkim mężczyznom, jako bardzo dobrą szkołę odpowiedzialności”. Podkreślał, że sam jest jej świadomy i asekuruje się starannie. Ale też ogarnęło Go to, czego zaznało wielu spośród nas: chęć wykorzystania nawet jednego wolnego dnia by wyskoczyć w skałki albo i w Tatry. Tomasz nie ograniczył fascynacji wspinaczką do miejskich ścianek, skałek czy też Tatr latem, ale pragnął również zdobywać doświadczenia wyższego stopnia wtajemniczenia jakimi są wspinaczki zimowe. Temu celowi miała służyć tragicznie zakończona próba wejścia Mnichowym Progiem 3 marca 2021 roku…

Tomku, choć mało Ciebie znaliśmy, należałeś do naszego grona. Łączymy się w bólu z Twoimi Najbliższymi, także z gronem Twoich wychowanków i współpracowników. Cześć Twojej Pamięci, spoczywaj w pokoju.

Tomasz Kowalczyk pochowany został 15 marca na Cmentarzu Komunalnym w Mińsku Mazowieckim.
Andrzej Spychała