Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Maciek Bedrejczuk i Tadek Grzegorzewski robią Eiger! "Bedro" kończy "Alpejska trylogię".

2015-04-18
Autor: paszcz
Trwa wspaniała passa alpejska naszych klubowiczów - po "Ginacie" Juszy i Kajmana padła mityczna północna ściana Eigeru drogą klasyczną. Maciek Bedrejczuk i Tadek Grzegorzewski pokonali ja w 2 dni stając na wierzchołku o godz 16. W ścianę weszli 13 kwietnia o godzinie 6. Doszli do biwaku na rampie o 18. Drugiego dnia o godz. 6.30 ruszyli dalej i osiągnęli szczyt. Jeszcze tego samego dnia zeszli do Eiger Gletscher (o godz 19) i dalej do Grindelwaldu gdzie zameldowali sie o północy. jak podaje Tadek: "Wszystkie wyciągi (oprócz trawersu Hinterstoisera i i trawersu do wyjsciowego komina) - klasycznie. Najwieksze trudności to wyciąg na rampie M7 i trudna rysa M6+. Kilka wyciągów M5+". Dla "Bedra" było to wspaniałe zwieńczenie "Alkpejskiej Trylogii", która skompletował, podobnie jak "Klimas", w ciągu jednego roku. Panowie - wielkie i szczere gratulacje.