olorin
21.01.2020 23:36
|
olorin,
21.01.2020 23:36
> Myślę że do póki nie wiemy w jaki sposób następuje zniszczenie abałakowa w jednym i w drugim przypadku
W obu przypadkach (jak rowniez w przypadku pudelka) wyrwany zostaje lod nad abalakovem.
Dr, ten rysunek nie jest do konca uczciwy - abalakov oslabia caly stozek lodu o wierzcholku w jego naglebszym punkcie. Przy poziomym abalakovie ciagniemy ten stozek zdecydowanie asymetrycznie:
|
dr
22.01.2020 09:58
|
dr,
22.01.2020 09:58
DżejDżeju - to nie kwestia nie- czy uczciwości;
ja od początku skupiam się na nietrafności porównania do kolumny; tylko tyle;
Maćku, co do pionowych abałaków - lepsze są równoboczne (60*) czy równoramienne (90*)?
poz_dr
|
olorin
22.01.2020 11:43
|
olorin,
22.01.2020 11:43
> skupiam się na nietrafności porównania do kolumny
To rozumiem. Ja argumentuje tylko, ze rysnek mnie nie przekonuje, bo przedstawia abalakova pionowego i poziomego ciagnietego prostopadle do lodu - wowczas rzeczywiscie nie ma roznicy. Ciagnac w dol mamy sytuacje w ktorej sila zielonej strzalki jest skierowana w prawo a sila czerwonej w strone kartki (ekranu). Wciaz wydaje mi sie ze argument symetrii dziala - czerwona strzalka wowczas obciaza lewa i prawa strone rysunku symetrycznie a zielona asymetrycznie.
|