Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


powitanie Grzesia
KWW, 06.07.2003 21:11 Autor: paszczu
No to godnie przywitaliśmy kolegę powracającego do macierzy. Miło było napić sie wódeczki (wódeczek) w gronie szanownych kolegów i koleżanek.paszczups. Czyżu i Profesor - bardzo dziękuję za odniesienie mnie do samochodu.
KWW, 17.07.2003 08:46 Autor: paszczu
właściwie to wszystko we w swoim czasie. Jestem koneserem trunków gatunkowych, ale jako urodzony eksperymentator badałem i te z dolnej półki, a nawet nie z półki w ogóle. Dzieki temu doceniam wartość napoju naprawde dobrego.
KWW, 18.07.2003 11:01 Autor: wasyl
popieram Staroste: w skałach albo górach najlepsze jest winko
KWW, 17.07.2003 07:29 Autor: Starosta
A Ty Paszczu to co lubisz najbardziej: gorzalke, wino, winko czy piwo?
KWW, 14.07.2003 09:48 Autor: Starosta
No wlasnie - to jest klasa.A potem, choc kucanie nad sedesem nie jest zbyt chumanistyczne, to puszczenie jest zdrowe, a zdrowie jest przeciez najwazniejsze.I miłość.pozdr
KWW, 14.07.2003 09:23 Autor: paszczu
cholera!Trzymałem sie dzielnie, i nie puściłem NA OBCYM TERENIE.
KWW, 13.07.2003 17:51 Autor: Starosta
Nie wiem, jak mogłem przeoczyć tego posta.Dla mnie najważniejsze jest Paszczu, że później nie puściłeś pawia. Świadczy to o Twojej klasie stary koniu.
KWW, 17.07.2003 21:12 Autor: Starosta
A ja nie wiem, jakie mam gardło. Z mocnych rzeczy, to lubie czysta. Koniaki, whisky, dżiny itp wywoluja we mnie odruchy wymiotne. A tak w ogole to chyba wina lubie najbardziej. A pod skala to i winko jest dobre.To ja mam chyba chamskie gardło...