KWW
30.12.2002 22:02
|
KWW,
30.12.2002 22:02
Autor: Czyż Jak każdy wspinacz, który posmakował tatrzańskiego dziabkowania (przynajmniej tak mnie sie zdaje) już nie mogłem doczekać się chwili gdy znów radośnie zabiję pulsarki w kępy trawek. Lecz pogoda znów z nas zadrwiła (jak co roku przed sylwkiem). Po -20 w Święta temperatura skoczyła do +10. Pokora, pokora - a góry stoją i się śmieją ;-)
|
KWW
07.01.2003 13:22
|
KWW,
07.01.2003 13:22
Autor: wilan Czyzu trzeba bylo uderzyc do Moka a nie w Zachodnie ...w Moku do Sylwka dalo sie choc warunki byly dalekie od fajnych
|
KWW
07.01.2003 12:08
|
KWW,
07.01.2003 12:08
Autor: P@weł eeeeeeee dało się powspinać...
|
KWW
07.01.2003 14:37
|
KWW,
07.01.2003 14:37
Autor: P@weł ....a pierwszy stycznia był poprostu boski...szkoda ze tak lupalo w glowie :)
|