Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


Tatry początek, komunikacja.
Piotr Załęski, (Gość), 26.07.2018 15:36 Cześć,

1. Wybieram się z żoną na dwa tygodnie w tatry w sierpniu i chciałbym prosić Was o rekomendacje tego co warto zrobić na początek, Mój poziom sportowo to 6.1 max 6.2, Agaty 6, więc myślę, że drogi max do poziomu 6/6+ a ale raczej jednak łatwiejsze. Jesteśmy po tygodniowym kursie w Sokołach na własnej i 2 wyjazdach również w Sokoły i kilku sportowych. Na dzień dobry więc dobrze by było, żebym za mocno nie wystraszył Agaty :D, myślałem żeby najpierw podziałać na Mnichu (Klasycznie,Orłowski, Międzymiastowa) następnie Krościelec ( Załupa?Gnojek?Setka?Sprężyna?, Grań?) i może coś na Zamarłej ( Lewi wrześniacy?, Festiwal?, Motyka?) Rozważam również stronę słowacką, bazować będziemy w Zako, gleba w Moku lub tabor nocka lub dwie też wchodzą w grę. Będę wdzięczny również za jakieś topo.

2. Potrzebuję rekomendacji dot. jakiegoś zestawu do komunikacji, co polecacie ?

Podrawiam
Piotrek
Jusza, 26.07.2018 19:59
Pietro, 26.07.2018 15:36 napisał(a):
Cześć,

1. Wybieram się z żoną...

2. Potrzebuję rekomendacji dot. jakiegoś zestawu do komunikacji, co polecacie ?

Dołączam się do pytania.
Jestem mężem od 20 lat (jedna żona). 
Gdybyś coś znalazł, to daj znać. 

Ukłony,
Jusza
duh, 26.07.2018 23:22
Pietro, 26.07.2018 15:36 napisał(a):
Cześć,

2. Potrzebuję rekomendacji dot. jakiegoś zestawu do komunikacji, co polecacie ?

Podrawiam
Piotrek
Wino, dobre jedzenie, będzie dobrze.
olorin, 26.07.2018 23:44 > Jestem mężem od 20 lat (jedna żona). 

W razie ostatecznosci polecam artykul Damiana pt "Opuszczanie partnera na gornym stanowisku" http://drytooling.com.pl/serwis/art/patenty/2469-autoratownictwo-opuszczanie-partnera-na-gornym-stanowisku
Piotr Załęski, (Gość), 27.07.2018 12:33 Hehhehe, faktycznie niefortunnie sformułowane pytanie, ja jestem od roku (mężem), i wino plus dobre jedzenie czasami nie wystarcza. 




 
Jusza, 27.07.2018 14:03 Pietro,

No dobrze, zatem przejdźmy do "adremu".
Słowacja. Kiedyś z Michałem Semeniukiem zrobiliśmy sobie taką fajną wycieczkę: zajechawszy dość późno zostawiliśmy auto na parkingu, wspinaliśmy się na Kierzmarza (o ile pamiętam, to zaczęliśmy chyba o 17-18 więc kończyliśmy po ćmoku), potem nocleg na szczycie (urocza koleba ze wspaniałymi widokami) a następnie potem Grań Wideł w kierunku zachodnim (dość łatwe techniczne, ale nietrywialne, wymaga pewnej wyobraźni o wspinaczce graniowej). Dalej można z Łomnicy zejść drogą Jordana pod ścianę zachodnią i tam jeszcze coś załoić aby zejść sobie relaksacyjnym spacerkiem z Łomnicy. Tylko dwa dni a wspinasz się po pięknych ścianach oraz jedną z najpiękniejszych grani Tatr. Myślę, że to dobra propozycja dla mniej doświadczonych, ale ambitnych zespołów a zwłaszcza dla młodych małżeństw ;)

Z tym "zestawem do komunikacji", to nie kumam o co chodzi. Rób jak w domu - jak nie rozumie czy nie słyszy, to drzyj mocno ryja aż usłyszy i zrozumie. Z czasem będziesz to robił coraz ciszej, aż w końcu stanie się to zbędne, wtedy będziesz czuł serce partnera na linie. Nie wchodźcie w "zestawy", dajcie sobie naturalną szansę ;)

Ukłony,
Jusza
BartekG, 27.07.2018 14:07 Podesłałem Ci co nieco na maila.
siekiera, 28.07.2018 10:17 Pietro,
Słowacja jest dobrym pomysłem. Pamiętaj o ubezpieczeniu. Nie wiem na ile znasz Tatry ale w Moku i na Hali jest mnóstwo starych klasyków. Pierwszy sezon poświęciłbym na  łatwe drogi  tradowe w skali III,IV,V. Wspinanie w  Tatrach jest dość specyficzne i trzeba się oswoić z kruszyzną i trawkami. Zwróć uwagę na topografię (dobra mapa graniowa) i rozpoznanie wszystkich szlaków znakowanych oraz łatwych wejść/zejść ze szczytów w rejonie działania (przewodniki WHP i Cywińskiego). Zwróć uwagę na taktykę działania, bezpieczeństwo i na pogodę, która potrafi się dramatycznie zmienić z godziny na godzinę (odpowiedni sprzęt zapasowy w plecaku typu czołówka, anorak, czapka i rękawiczki + apteczka). 

Powodzenia
Obraz, 30.07.2018 19:53 Polecam drogi kursowe (oprócz 100ki). Nie warto na początku wybierać drogi z trudnościami zbliżonymi do sportowego os - nie będzie to ani przyjemne, ani bezpieczne.

Polecam drogi z oczywista linią biegu.

Do łączności (oprócz dobrych rad wyżej) całkiem wystarcza głosu, a jak wiatr przeszkadza - liny.

 
Piotr Załęski, (Gość), 31.07.2018 09:34 Panowie,

Dziękuje za pomoc, porady, sugestie.

Pzdr

Piotrek