Nasza koleżanka klubowa [b]Ewa Czuchry[/b] w czerwcu 2012 roku naderwała przyczep przywodziciela wielkiego w czasie wspinania na ściance. Potem odezwały się zmiany przeciążeniowe przyczepów mięśni w obrębie miednicy. W wyniku błędów w leczeniu oraz rehabilitacji ponadrywano jej kolejne przyczepy mięśni: kulszowo-goleniowych oraz przywodzicieli długich. Równolegle rozwinęła się bardzo rzadka przypadłość ortopedyczna (degeneracja oraz stan zapalny w obrębie miednicy, osteitis pubis), prawie każdy przypadek opisywany jest w literaturze medycznej. Przyczyny są ogólnie nieznane, snuje są różne hipotezy. Rzecz jest bardzo ciężka w leczeniu, wymaga długotrwałej wieloletniej rehabilitacji, czasami zabiegu operacyjnego, bardzo ogranicza ruchowo i życiowo. Normalnie nie ma problemów finansowych. Pracując w instytucie badawczym i udzielając korepetycji zarabia na swoje potrzeby. Niestety przez większą część ostatnich dwóch lat nie mogła nawet siedzieć, wiec zrezygnowała z korepetycji. Jak dotąd na wizyty lekarskie, badania diagnostyczne, zabiegi, rehabilitację u niej w domu oraz w kilku ośrodkach, sprzęt taki jak aparat do elektrostymulacji (aby zmniejszyć zaniki mięśni) czy ciągle nieużywany rower stacjonarny, wydała ponad 15 tysięcy złotych, mimo że sporo badań zostało wykonanych w ramach NFZ lub ubezpieczenia prywatnego. [b]Jak pomóc?[/b] Wpłat można dokonać w każdej chwili poprzez stronę Fundacji im. Kukuczki, klikając w link: [url]http://www.fundacjakukuczki.pl//pages/darowizna.php[/url], a następnie wybierając wśród celów: „ pomoc Ewie Czuchry” . Można również przekazać 1 % swojego podatku.