Maciej Ostrowski
(Gość)
02.02.2016 14:54
|
Maciej Ostrowski,
(Gość),
02.02.2016 14:54
Link do galerii: http://beta.kw.warszawa.pl/galeria?gallery=gallery-dpwmmtfyzypy-38
Tomek, super zdjęcia! Wstyd się przyznać ale jeszcze się nie wspinałem w Dolomitach ale ta galeria mnie właśnie przekonała żeby się tam wybrać w tym roku.
Czy ktoś mógłby polecić mi tak z 5 dróg o trudnościach do VI+ na ktore mógłbym wybrać się z moją drugą połówką? Fajnie by było gdyby były dłuższe niż 300 m, piękne ale nie super-klasyki żeby nie było tłoku ;-) Jest tam w ogóle coś takiego?
Z góry dzięki!
|
Jacek Kierzkowski
(Gość)
02.02.2016 15:14
|
Jacek Kierzkowski,
(Gość),
02.02.2016 15:14
Z pewnością warto zrobić drogę Bonattiego na Tofanie. Nazywa się chyba "Tridenta" (trzy zęby, trójząb?). Długa, lita, ciągi VI - VI+. Kozak. Jest w którymś przewodniku 'Versantesud' - chyba w tym (nie mam pod ręką zbiorów więc z pamieci):
http://www.skalnik.pl/ksiegarnia-przewodniki,przewodnik-dolomity-najpiekniejsze-drogi-wspinaczkowe,193-k-205-19285-p
|
Tomasz Wysocki
(Gość)
03.02.2016 10:47
|
Tomasz Wysocki,
(Gość),
03.02.2016 10:47
Dzieki Maciek.
To byl moj 1 oboz KWW, wtedy jeszcze bylem na etapie ferrat, wiec dzialalem sobie we wlasnym zakresie.
Mam nadzieje, ze uda mi sie wrocic juz na wspin w rejon, bo skala przepiekna.
|